Czasami ubranie traci swój kolor, czasami chce się zmienić jego barwę. Tu z pomocą przychodzi możliwość farbowania tkanin. Nie jest to nic trudnego, a właściwie proste i dające pożądany efekt. Nie trzeba przy tym szukać profesjonalnej sługi, a wziąć to na siebie. Jak tylko się do tego przygotować i jak zrobić to we własnym zakresie, w swoim domu? Poniżej zaprezentowano dwie proste metody farbowania tkanin i odzieży.
Kilka wskazówek
Zanim zacznie się farbować warto pamiętać o kilku rzeczach. Po pierwsze, wystrzegać się skrajnych kolorów – nie farbować jasnych na bardzo ciemne. Po drugie, farbowanie nie sprawdzi się w przypadku odzieży z poliestru i poliamidu w domowych warunkach. Po trzecie, barwniki działają na materiały pochodzenia naturalnego oraz te naturalne w 50%. Po czwarte, nie należy farbować ubrań poplamionych – wcześniej należy je wyprać.
Gotowanie z barwnikiem
To najczęściej spotykana metoda, do której potrzebny jest barwnik, rzecz do farbowania, miska i garnek. W misce z gorącą wodą przez około 15 minut moczy się odzież lub tkaninę do farbowania, we wrzątku zaś rozpuszcza barwnik. Ten po tym procesie wlewa się do garnka z zagotowaną wodą, miesza, po czym umieszcza w naczyniu odzież/tkaninę i zagotowuje. Gotowanie to proces trwający około 30 minut na małym ogniu. Później ubranie się wyciąga, do garnka dodaje sól lub ocet spożywczy, rozpuszcza w mieszance i ponownie gotuje ubranie w barwniku przez kolejne 30 minut – to powtórzenie czynności sprawia, że kolor barwnika lepiej wnika w materiał.
Ubranie wypłukuje się w zimnej wodzie, a następnie suszy i prasuje. Od tej chwili można cieszyć się nowym kolorem ulubionej odzieży.
Pralka pomoże
Najwygodniejszą z metod farbowania jest użycie w tym celu pralki. Tym, co trzeba zrobić, to umieścić ubrania w bębnie, wymieszać barwnik z wodą i łyżeczką octu, po czym powstałą w ten sposób mieszankę wlać do przegrody na proszek. Pralkę należy ustawić na temperaturę 30-40°C na minimum 30 minut i wyłączyć wirowanie. Ubranie zostanie pofarbowane, a po wyciągnięciu go z pralki nie trzeba go płukać z barwnika, bowiem maszyna już to zrobiła.