Suknia ślubna… przez Internet? Tak!

Świat się zmienia, czasy się zmieniają, dzisiaj coś, co nie uszłoby wczoraj, uchodzi i to w świetle dziennym, ba, nawet przy obstrzale obiektywów fotoreporterów! Albo przynajmniej przy obstrzale telefonów komórkowych najbliższych nam osób… O czym mowa?

 

O tym, że zakupy online dotyczą już nie tylko sfery życia typu zakupy spożywcze czy obuwie sportowe, ale i… suknia ślubna. Coraz częściej państwo młodzi decydują się na taką oszczędność czasu i pieniędzy – zamawiając stroje, w których będą występować w dniu ślubu, przez Internet! Ale czy to są jeszcze ślubne zakupy? Online przecież pozbawia nas tej szczypty magii… Nie ma ukrywania się z zakupami, wybierania się na nie z najlepszą przyjaciółką czy przyjacielem, wybrzydzania, wygłupiania, zwężania… No, nie ma. Jest za to klikanie i – najwyżej – odsyłanie. Czy coś w tym złego? Fani tego typu rozwiązań wyjątkowo je sobie chwalą. Dlaczego? Bo dzięki temu, że wybierają takie właśnie zakupy, online, rzecz jasna, mają więcej czasu na to, co naprawdę ważne. Na siebie.